A była to jakaś dziewczyna.Leon uśmiechnął się do niej promieniście,tak samo jak do mnie.Byłam odrazu zazdrosna wtuliłam się w Leona i zaczełam go wypytywać.
-Skarbie kto to jest?.-zapytałam się.
-To moja stara przyjaciółka Sandra.
Podeszła do mnie i uścisneła moją dłoń.
-Jestem,Sandra Wesley.
-Miło mi cię poznać,ja jestem Violetta Castilio dziewczyna Leona.Podkreśliłam słowo dziewczyna.
-Zabiorę ci go na chwilę ok?.-zapytała.
-Ok.-powiedziałam i usiadłam na pobliskim krześle.Posmutniałam odrazu.Zaczynam się bać.
Patrzyłam się jak tańczą wolnego.Byłam bardzo smutna,postanowiłam im nie przerywać.Wkońcu świetnie się bawili.Wróciłam do domu i usiadłam na łóżku.
Założyłam piżamę,zeszłam na dół owinełam się w koc i oglądałam telewizję.Nagle do domu wszedł Leon cały w skowronkach.Popatrzył się na mnie ze zdziwieniem i zapytał.
-Violu czemu sobie poszłaś?
-Yyy...źle się poczułam.
-W takim razie lepiej chodź spać.
Kiwnełam twierdząco głową i wróciłam do sypialni.Tym razem nie byłam wtulona w Leona tylko leżałam na poduszce załamana.Myślałam dlaczego mu nie powiedziałam,że jestem potwornie zazdrosna.Cóż,może dlatego ,że nie chce go martwić,czymś co mi się tylko zdaje.Wkońcu zasnełam smutna.Obudziłam się o 10.Leona obok mnie nie było.Zeszłam na dół zjadłam jogurt z płatkami,i założyłam to:
weszłam do salonu i zobaczyłam karteczkę leżącą na etażerce.Zdjełam ją i zaczełam czytać.
Droga Violetto!
Pewnie zauważyłaś już,że mnie nie ma.Jestem z Sandrą,postanowiłem się z nią spotkać po przyjacielsku.Rozumiesz prawda? no wiesz musimy porozmawiać wkońcu nie widziałem jej 5 lat.
Mam nadzieję,że się nie smucisz.Wrócę około 15.
Pozdrawiam Leon<33
Posmutniałam złapałam się za głowę.Trochę się popłakałam.Czuję się teraz samotna,boję się ,że zakocha się w niej.Nagle zadzwoniła moja komórka.Odebrałam była to Lu.
-Cześć Violetto!
-Hej Lu.
-Co ty taka smutna?
-A,nie ważne.
-Skoro tak,to tak.Posłuchaj bądź zaraz w parku powiem ci coś extra!
-Ok.
Wziełam moją torebką i posłusznie poszłam do parku.Zobaczyłam Leona gadającego i śmiejącego się z Sandrą.Było mi smutno,aż za bardzo.Z moich oczu znowu zaczeły wypływać łzy.Zobaczyłam jak Lu,podbiegła do mnie cała w skowronkach.Skakała i uśmiechała się raczej,dosłownie.
-Lu,odbiło ci?
-Niee! a teraz nowinka.
-Dawaj.
-Fede mi się oświadczył!!!.
-To cudownie!.
-A..to teraz widzę dlaczego jesteś taka smutna.Spojrzała twierdząco.
-Idę do domu,cześć Lu.-westchnełam.
-Pa.
*Lu*
Postanowiłam wkroczyć do akcji.Mój plan nazwałam"Lafiryndo znikaj Leon jest tylko i wyłącznie Violetty"
Usiadłam obok nich.
-Hej Lu,to Sandra moja przyjaciółka,jest cudowna.-powiedział.
-Miło mi,a wiesz kto jeszcze jest najcudowniejszy na świecie?
-Kto?
-Violetta,a propo widziałeś dzisiaj nie nałożyła makijażu.(zaczełam kręcić)
-Trudno,Vilu i tak jest piękna z makijażem czy bez.-Leon to powiedział a ja zaczełam chytrze się uśmiechać.
-Ja lecę pa.-powiedziała Sandra,całując Leośka w policzek.
-Pa.-powiedziałam oschle.
-Szczyt wszystkiego! jeszcze do tego wszystkie ona całuje cię w policzek!.-powiedziałam oburzona.
-To nic takiego to moja ulubiona przyjaciółka.
-O nie kochasiu! to ja jestem twoją ulubioną przyjaciółką! i wracaj do Violetty ty samolubie! spotykasz się z jakąś lafiryndą zamiast z Vilu.Poprostu nic nie mów tylko wont z tond!
-Pa Lu.
-Pa!
*Violetta*
Siedziałam na kanapie i grzebałam w komórce.Wkońcu Leon wrócił szczęśliwa rzuciłam mu się na szyje i zaczełam całować.
-Violu,przepraszam ale nie mam ochoty.
-Ok,może jutro wybierzemy się do parku?
-Nie mogę jutro.
-A po jutrze?
-Też nie.
-Dlaczego?!-spytałam smutna.
-Idę z Sandrą do kina,a 2 dnia na lody.
-Acha spoko.
-Idę spać.
-Idź.
Stałam tak przez chwilę i zaczełam płakać.
Poszłam szybko spać.Leżałam chwilę w łzach aż usnełam.Obudziłam się o 9 rano.Wstałam zjadłam śniadanie i założyłam białą spódniczkę i różowy top.Wyszłam z domu i usiadłam na naszej ławce.Leon nie ma dla mnie czasu.Zastanawiam się czy z nim nie zerwać...z 2 strony może ona zaraz wyjedzie?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Taki bonusowy rozdział! musiałam dodać Sandrę! troche naaamiesza xD ale spokojnie za 3,4 rozdziały zniknie;)
Całuski od Moniki.
Super zal mi violi
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuń