Zmienianko!

Nadchodzą zmiany i zmiany,nowe historie stary blog!!!

poniedziałek, 26 października 2015

Rozdział 11.Obudź się!

Violetta siedziała sama na podłodze.Rozmyślała o kilku sytuacjach z Diego,gdzie normalnie powinna była umrzeć.Wszystko stało się dla niej prawie jasne,gdyby nie usłyszała huku drzwi.
-Wiesz,moją kolejną umiejętnością jest szybkość.
Violetta nie zdąażyła się odwrócić,a Kaname był tuż za nią.Złapał ją za kark i pocałował w szyję.Dotknął jej ramienia.
-To tutaj cię ugryzł.
-Ale kto?
-Zaraz się dowiesz,o ile dasz mi się ugryźć
-Pff..dobra..
Kaname ugryzł ją w ramie..dokładniej w kości obojczykowe.Nagle kości zrobiły się czerwone.
Violetcie otwarły się oczy,i upadła na ziemię na kolana,jakby przed kimś klęczała.


*Wizja ugryzienia Violetty*
-Yamato,kochanie powinnaś być grzeczniejsza.
-Niedoczekanie.
Czyli ,że Violetta była *Yamato*? wszędzie panował mrok i padał śnieg,Yamato była biała jak ściana miała czerwono krwiste włosy i czarne usta.Jej kości obojczykowe miały kolor soczystej czerwieni.
-Wiesz,że musisz stać się vampirem? sama chciałaś trafić do piekieł.Twój wybór,jeśli nie zgodzisz się,to nie pójdziesz porozmawiać z szatanem.Przykro mi.
-Krzyżyk na drogę mięczaki,Yamato wypowiadając to zbliżyła się do vampira który miał ją ugryźć.
Vampir się uśmiechnął i wgryzł się w kości dziewczyny.
Potem Yamato trafiła do samego szatana.
-Och ma dziewko,i co ja mam począć? jesteś wręcz wzorowo zła,jednak..nie potrzebuję cię tu.Mimo,że chętnie bym z tobą żył w miłości..
-Jednak moim darem dla ciebie będą 3 wrodzone umiejętności,mimo ,że nie jesteś vampirem czystej krwi.Dostajesz szybkość,możliwość latania i uwodzenie.Korzystaj z nich..w sumie to jak chcesz! dobra wynoś mi się już stąd.Dalej życie Violetty zmieniło się o 360 stopni,po pierwsze umarła.Gdy stawała się vampirem myślała,że jest nieśmiertelna.Jednak zapomniała,że dopiero w 2 życiu stanie się nieśmiertelna.Dopiero w 2 życiu stała się Violettą.Jednak nadal ma na imię Yamato.Po prostu umiejętności,pojawią się z czasem.

Historia ugryzienia Violetty:
Mała może 10 letnie Violetta szła ulicami Japonii w starej bluzie,podartych spodniach i adidasach.Płakała i krzyczała:
-Mamo,mamo!
Później widać było tylko mroczny cień postaci,kły na kościach Violi,krew i zielone oczy Violetty.

-Lleeon...złapiesz mnie?-Violetta się zaśmiała i prawie upadła,jednak Leon w odpowiedniej chwili ją złapał.

*Sen Yamato*
-Obudź się..musisz się obudzić.
Yamato otwarła ledwie oczy i leżała na trawie i padał śnieg.Jej włosy się wydłużyły.i były jeszcze bardziej krwiste niż zwykle.
-Wiesz,jesteś irracjonalnie zbudowana,zupełnie inaczej niż vampiry. Jesteś zbyt wysoka,ale przy tym okrągła...masz zielono-piwne oczy i te krwiste włosy..i jeszcze te czerwone kości obojczykowe.
-I obudź się..wreszcie sie obudź.I obudź w sobie zabójcę.

*I wreszcie Yamato się zbudziła*
Gdy Violetta się zbudziła popatrzyła się w okół i dostrzegła Leona.
-Pięknie wyglądasz.
Violetta niezbyt wiedziała o co chodzi więc,spojrzała się na siebie.Była ubrana w piękną długą białą suknię.Violetta lekko się zarumieniła.Nagle poczuła okropny głód.
-Jjeść mi się chce..-powiedziała leniwie.
-Na razie jesteś osłabiona,więc nie pójdziemy na polowanie.
Leon miał zaskakująco długie paznokcie.
-Leon czy ty obcinasz w ogóle paznokcie?!
-Vampirom same odrastają i odpadają pff..
Leon rozdarł sobie skórę na nadgarstku a z niego pociekła krew.
Violetta nagle przybliżyła się do niego bardzo blisko..tak blisko ,że zlizała mu krew zanim popłynęła na podłogę.Yamato oblizała się i usiadła na kolanach Leona.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Tagie tam fantasy hehe B) jak się podobają vampirze imiona Violi i Leona? wolałam takie japońskie,niż takie oklepane jak bella i edward xd
~Monika