Zmienianko!

Nadchodzą zmiany i zmiany,nowe historie stary blog!!!

wtorek, 29 września 2015

One shot cz.2 Violetta i Leon historia inna niż wszystkie

*Violetta*
Jak zwykle mój makijaż opierał się na czarnych cieniach,ciemnej szmince zakryciu kilku niedoskonałości,różu itd.Gdy skończyłam wyszłam i sprawdziłam moją komórkę,puściłam na mega głośno rocka i mogłam szaleć.Oczywiście,dzisiaj nie idę na imprezę,jak już pójdę wypić trochę piwa z koleżanką czy coś..
-Violetta wiesz gdzie mieszkam?
-Oo właśnie,gdzie ty mieszkasz?
-Haha,odprowadź mnie to się dowiesz.
-Dobra...skoro chcesz.
Wzięłam tylko torbę i poszliśmy,do jego domu szło się piękną leśną dróżką,jakieś 15 minut.
Spokojnie mogłam tam dotrzeć sama.
-Idziemy gdzieś dzisiaj?
-Możemy,tylko zabiorę koleżankę i kolegę,to pójdziemy na piwo ok?
-Ok
-To do 20.
-Przyjdę po ciebie,trzymaj się kochanie.
Leon podszedł do mnie i pocałował mnie w policzek,po czym poszedł do domu.Postanowiłam zrobić to samo.
Gdy wróciłam strasznie mi się nudziło..sama nie wiedziałam co ze sobą zrobić.Spojrzałam z niechęcią na kuchnię i resztę domu.. mieszkałam w dość małym przytulnym mieszkanku,które było w samym środku miasta.To był jedyny plus,w czasach gimnazjalnych.Gdy chodziłam z Leonem na wagary,zawsze kiedy nie było mamy w domu kradliśmy papierosy i piwo,i uciekaliśmy na dach jakichś bloków.
Byłam wtedy taka urocza,niewinna itd..chociaż już wtedy słuchałam dobrej muzyki i ubierałam się na czarno tylko częściej nosiłam spódnice,i byłam bardziej subtelna.
To zdjęcie było wykonane,nie uwierzycie...1 gimnazjum.Naprawdę,chociaż z tego co pamiętam na wagary zaczęłam chodzić dopiero w 2.Szczerze,w 2 gimnazjum zdarzyło się coś bardzo traumatycznego dla mnie..ale wolę o tym nie opowiadać,nie jestem gotowa.Popatrzyłam na kuchnię,uznałam ,że kiedyś trzeba posprzątać.Ten dzień nadszedł dziś...szczerze? po 3 godzinach sprzątnęłam wszystko.Nawet fajnie,gdy jest tak czysto pomyślałam.Spojrzałam w lustro na moje czarne włosy i resztę,rozpłakałam się.Zawsze tak mam,gdy patrzę na siebie widzę w moich oczach smutek.Wiem,że mam lekką depresję,ale w moich oczach za każdym razem dostrzegam tyle bólu..cały ocean bólu.Szybko sięgnęłam po chusteczkę i spojrzałam na zegarek,okazało się,że jest już 18.Czyli zostały mi 2 godziny..zaczęłam szukać jakichś ładnych ubrań.
Ubrałam się w czarne podarte na kolanach spodnie,luźną koszulkę z Nirvaną i do tego czarne botki,tatto choker,naszyjnik krzyż i mogłam iść. Wzięłam torebkę,spakowałam do niej różne rzeczy i wyruszyłam po moją koleżankę,Clarissę.Była nieco subtelniejsza ode mnie,ale jest tak dobrą i ciepłą osobą,że kocham ją po prostu.Przytuliłyśmy się i wróciłyśmy do mnie.Około 20 przyszedł Leon razem ze swoim kolegą.Okazało się,że każdy usiadł osobno,ja z Leonem razem A Clarissa i Robert Razem.Wypiliśmy kilka piw,przytuliłam się do Leona,który mnie odprowadził do domu,i pocałował w rękę.Gdy wróciłam do domu,to jedyną rzeczą o której myślałam było pójście spać.Zmieniłam piżamę i od razu rzuciłam się na łóżko,bez żadnych innych rzeczy np.demakijażu,itd.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Tak się prezentuje one shot cz.2 B) części,będzie chyba do 5 ale pewności nie mam xd

Rozdział 4.-*Violetta i Leon to miłość*

*Violetta*
Chyba nagle usnęłam...
-Hej Violu!
-Ej Viola wstawaj!
-Czekaj Leoś jeszcze 5 min...
-,Że kto? Viola wstawaj...
Nagle się przebudziłam
-Violu,my tu nocować przyszłyśmy a ty już śpisz.
-Przepraszam,ale ty gwiazdy usypiają.
-Ta jasne..
-No tak! mówię prawdę!
Wstałam z ziemi,wzięłam dziewczyny za ręce i poszłyśmy do domu.
-To co robimy najpierw?
-Jak chcecie
-Możemy pogadać o chłopakach i oglądać film!
-Dobry pomysł

*Chwilę później*
-To jaki film oglądamy?
-Może jakiś romantyczny?
-A pro po romantyzmu..Viola co to za Leon?

-Eee..taki tam...
-Ja wiem! ja wiem! to pewnie ten nowy..- powiedziała Camila
-M-mmoże...
-Dobra, Violka nie udawaj niewinnej...co wy tu wyprawialiście? - zażartowała Fran
-Skąd t-ty..wiesz ,że my coś..
-HA!!! to oznacza,że on z nią..ona z nim..łóżko! -powiedziała podejrzliwie Cami
-To prawda Violu?
-Nno..dobra przyznaje się! chodzę z nim i miałam z nim mój 1 raz...
-Mam pomysł! zamiast oglądać jakiś film romantyczny niech Violcia nam opowie o nich <3


*Leon*
Siedzę w domu,i zastanawiam się co może robić Violetta.Tak bardzo ją kocham..jestem ciekaw,czy długo będziemy ze sobą.Miałem już kilka dziewczyn,i po prostu je rzuciłem.Krótko mówiąc zachowywały się jak zwykłe k*rwy .Tylko chciały się mną lansować przed koleżankami..a Violetta? nawet im mnie nie przedstawiła.I szczerze? cieszy mnie to,wolę to niż żeby przyprowadzała koleżanki na każde nasze spotkanie..

*Violetta*
Po dość długim,opowiadaniu o nazwie *Violetta i Leon to miłość.* poszłyśmy spać..znaczy one.Ja siedziałam na komórce i pisałam z Leonem.Mój chłopak,napisał żebym weszła na lola.Jednak odpowiedziałam,że nie mogę ponieważ koleżanki u mnie śpią.Reszta była trochę dziwna...
-Violu,wejdź na lola i skype.
-Nie mogę,koleżanki u mnie śpią.
-Aha...ok...
-No co? czasem musimy tak...w końcu to moje przyjaciółki
-To fajnie masz,nie to co ja...
-Jak to?
-Jutro ci powiem.

*Leon*
Ah..Violetta ma jakieś koleżanki...wziąłem papierosa i poszedłem na balkon palić.

*Violetta*
-Palę papierosa.
-Leon błagam...
-Ej jestem na balkonie,skocze.
-Nie! zabraniam ci!
-Pff...
-Dobra pff...to dobranoc -.-
-Dobranoc księżniczko
To ostatnio było tak miłe,że poczułam ciepło na sercu.Odłożyłam komórkę na szafkę nocną,nastawiłam budzik i szczęśliwa poszłam spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~I tak się kończy 4 rozdział :) 5 pojawi się niebawem,nawet może jutro bo jestem chora i siedzę  w ciepłym domciu z kubkiem herbatki :D w ogóle ludzie...wchodzę na bloga a tu 50 tysięcy wyświetleń :OO nawet ponad. Dżisaz dziękuję kochani <3 odwdzięczę się! nawet wiem jak.A więc,sprawa wygląda tak:
-Napiszcie,mi pytanka.
Ile tylko chcecie :)
A ja na nie,odpowiem nawet dam fote mej brzydkiej mordki :)

Pozdrawiam kochani <3
                                                                                                    ~Monika

No hej!

Hejka hejka hejka :D
Z góry przepraszam za moją*małą nieobecność* dobra wiemy ,że była duża.Ale na trochę straciłam zainteresowanie Violettą i nie miałam weny,więc stwierdziłam,że mimo,że napiszę rozdział to bedzie zbyt denny by go wstawić.Ale to już nieważne,teraz napiszę mniej więcej o moim planie kiedy mogę pisać,kiedy nie i o nagłówkach.

Okej mój plan:
Mogę w poniedziałki ze względu,że chodzę już do 1 gim (13 lat gimbus xd) i kończę o 12.25
Wtorki nie mogę,bo kończe o 13:30,i mam dodatkową matmę i mam dużo nauki.
Środy mogę bo kończe o 14;30 ale nie mam matmy i nie tak dużo nauki
Czwartki nie bo kończe o 14;30 ale mam dodatkową matme i nauka na piątek.
Piątki moge bo kończe o 13;30 i nie mam matmy.
I weekendy mogę jak najbardziej :)

I chciałabym powiedzieć,że dużo bardziej teraz postaram się przykładać wagę do pisania,oraz do nauki.Chociaż teraz idzie mi lepiej niż w 6 klasie! xd

Niedługo założę nowy nagłówek B)

Dzisiaj poprawię rozdział,one shot.Może dzisiaj dodam,ale nie obiecuję ponieważ nwm ile błędów będzie.

                                                                                                          Pozdrawiam
                                                                                        ~Monika