Zmienianko!

Nadchodzą zmiany i zmiany,nowe historie stary blog!!!

niedziela, 4 października 2015

Rozdział 7.Violetta-żona Diego

Gdy tak siedzę na kolanach Diego,czuję się przy nim bezpiecznie,i myślę jak dobrze było mieć go jako chłopaka.Nagle patrzymy się w oczy.Jednak siedzimy zupełnie na widoku przed szkołą.Patrzę się w jego czarne oczy,i dostrzegam,że nadal mnie kocha,ja jego chyba też bo oddaję jego delikatny pocałunek który można powiedzieć ,że był na próbę czy się zgodzę czy nie.Cała czerwona spojrzałam się na niego.Diego był przystojnym chłopakiem starszym ode mnie o 2 lata.Miał czarne włosy,czarne oczy,jasną cerę i był dobrze zbudowany.Może pora coś zmienić,i wrócić do niego? cała czerwona wtuliłam się w niego.



*Leon*
Wyszedłem przed szkołę..i widzę jak Violetta siedzi w ramionach Diego.Kiedyś tak na niego narzekała a teraz..widzę,że źle ją oceniłem..widocznie udawała.Widocznie nadal kocha Diego.Spojrzałem się na nią pogardliwie i odszedłem do domu.

Kolejne godziny,dni,tygodnie,miesiące mijały tak samo.

Leon dostał depresji,nie mógł żyć bez Violetty.Mimo,że w dalszym ciągu jest ten sam,nie może żyć bo brak mu Violetty.Całymi dniami siedzi przed laptopem,pochlipując.

Violetta? u Violetty nie jest dobrze.Nie chodzi do szkoły.Nawet nie wiecie co się wydarzyło.Violetta tęskni za Leonem ale kilka miesięcy temu próbowała zatopić ból,w Diego.Diego nie okazał być się dobry,łaskawy i uczciwy.Violetta całymi dniami siedzi w domu.Sprząta,gotuje.Diego zmusił ja do małżeństwa,Violetta zgodziła się.Diego totalnie odbiło,jest bestią jeśli nie spodoba mu się obiad,bije i znęca się nad Violettą.Dziewczyna była kiedyś okrągła,miała kobiece kształty.Teraz jest chuda jak patyk.Strasznie wymarniała.O makijażu to nawet nie myśli,nie ma go.Ma fioletowe sińce pod oczami,okropnie długie brązowe włosy,których nie ścina.Violetta codziennie,śpiewa.Nadal marzy o karierze muzycznej..marzy..jednak Viola chciałaby zostać gwiazdą rocka.W ciągłym czasie,kocha czerń,i rocka.Viola raz miała próbę samobójczą przed Diego,po powrocie ze szpitala Diego tak się zezłościł na Violettę ,że zrobił szramy nożem na jej rękach.Diego,wykorzystuje Violę..seksualnie.VIoletta nie ma życie.Marzy o śmierci,ale nie chce by znowu wylądowała w szpitalu i Diego ją tak brutalnie pobił.

*Violetta*
Siedzę w kuchni,Diego jest już w pracy.Nie wiem co zrobić,żeby się stąd wyrwać.Zrobiłam obiad,i zdjęłam fartuszek kuchenny,spakowałam się i postanowiłam uciec.Pójdę nad jezioro.Kiedyś poszłam tam z Leonem,i jest to nasze magiczne miejsce.Diego,na pewno mnie tam nie znajdzie.Gdy szłam,czułam się wolna.Czułam wiatr,i powietrze.Nareszcie jestem wolna...nie muszę być czyimś przedmiotem.Z moim *mężem* nigdy nic nie wiadomo..raz mnie bije,robi blizny nożem,potem ciągnie mnie za włosy do łóżka,innym razem wyzywa od suk itd..a jeszcze innym bierze szklankę z wodą albo wódką,i wylewa na mnie.Nagle,zauważyłam samochód podobny do samochodu mojego męża.Szybkim biegiem uciekłam prosto nad jezioro.Dzisiejszą noc spędzę właśnie tam.Zjadłam kilka kanapek i poszłam spać.

1 komentarz:

  1. Cudny!
    Przepraszam że dopiero teraz komentuje, ale tylko w weekendy wchodzę na blogi :)
    Diego....Zwykły damski bokser!
    Czekam na nexcika
    Zapraszam do mnie opkileonetta.blogspot.com
    #Tinistas

    OdpowiedzUsuń