Obudziłam się,cała pokryta trawą.Było odrobinę zimno,ale jakoś dawałam radę.Lepsze to niż mieszkanie z Diego.Wyjęłam z walizki,kanapkę i wodę.Zjadłam *śniadanie* spojrzałam na swoje ramie,i koszulkę.Cała poplamiona,a w niej dziura.Popatrzyłam na moje ramie...wystające kości,siniaki,skóra z śniadej stała się śnieżna.Nagle zauważyłam...Diego...panicznie spojrzałam w jego stronę.Widziałam złość w jego oczach,płomienie.Podszedł do mnie,nawet nie zdążyłam uciec.Złapał mnie za policzek i mocno pociągnął.
-Ty szmato,gdzie ty się podziewałaś?! myślisz,że możesz tak sobie wychodzić kiedy i gdzie chcesz?! teraz tak nie będzie..
-Przestań! czemu nie chcesz dać mi normalnie żyć?!
-Poślubiłaś mnie,należysz do mnie.
-Nie jestem rzeczą!
Pociągnął mnie mocno za rękę,poczułam przeszywający\ mnie ból.Zgięłam kolana,i upadłam na ziemię.Ostatnią rzeczą którą widziałam była ciemność.
Obudziłam się.
Leniwie potarłam ręką o czoło.Zaczęłam oglądać otoczenie.Zdaje się,że byłam w jakiejś piwnicy,dokładniej chyba w piwnicy Diego.O wilku mowa...zjawił się uradowany od ucha do ucha.
-I jak ci się kochanie podoba otoczenie?
-Czemu...czemu...
-Co czemu?
-Przecież,mówiłeś,że mnie kochasz.
-To,że mówię niektóre rzeczy nie oznacza,są to rzeczy prawdziwe.
-Jak to?!
-Normalnie,nie było trudno zwabić cię.Dałem ci papierosy,piwo..narkotyki.Myślisz,że byłaś trudna do zdobycia?
Zaczęłam płakać.
Diego przytulił mnie do siebie,i wymusił pocałunek,który był gorący i niemiłosiernie długo trwał.Nienawidzę jego ust..są obrzydliwe...ale jednocześnie takie uzależniające.Za każdym razem zastanawiam się czemu nie uciekam od niego,i za każdym razem przypominam sobie ,że żyję w toksycznym związku,który nigdy się nie skończy.Powinnam wiedzieć,że Diego zawsze był taki zły,ale nigdy nie mogłam się od niego powstrzymać
-Przełykam,
moja szyja będzie płonąć.
i kiedy się całujemy
jest mi niedobrze w twoich ustach
Wiem, że chcesz dalej
Lizać moje otwarte rany
i położyć trochę lodu.
i zdusić nim moje chore wady
O Boże, światła są włączone.
Całuję go dalej,a łzy ciekną po moich policzkach.Diego cwaniacko się uśmiecha,a ja spuszczam głowę cała czerwona jak burak.Diego przynosi alkohol,i zaczynamy pić.Niby,go nie kocham,niby go nienawidzę,ale w mojej wyobraźni dalej widzę pomagającego mi chłopaka.Kładę się na nim i całuję go w usta cała czerwona.Zawstydzona,upokorzona,samotna,oziębła,niekochana,chcąca więcej niż ma,chcąca dalej żyć w toksycznym związku i jednocześnie go zakończyć.Jestem tak niezdecydowana.Jestem ciekawa czy ktoś kiedyś mnie uratuje.Rano budzę się sama.Bez Diego w piwnicznym łóżku.Widzę 2 kawałki chleba i wodę na talerzu.Nie dotykam ich tylko leżę i śpiewam.
-
I wtedy nagle usłyszałam nutę,
Rozpoczęła się w mojej piersi i skończyła w gardle,
Wtedy zorientowałam się,
I wtedy zorientowałam się,
I wtedy zorientowałam się,
Że pływałam
Tak, pływałam
I teraz pływam
Tak, pływam
Twoje piosenki przypominają mi pływanie,
Którego zapomniałam, kiedy zaczęłam tonąć
Twoje piosenki przypominają mi pływanie,
Którego zapomniałam, kiedy zaczęłam tonąć
Twoje piosenki przypominają mi pływanie,
Którego zapomniałam, kiedy zaczęłam
Nagle zauważam okno,widzę przechodnia,który chyba wsłuchał się w mój śpiew.Mój głos do niczego się nie nadaje..przechodzeń wygląda zupełnie jak Leon.Gdy mnie zauważa podchodzie bliżej do okna.Podbiegam,i chucham gorącym powietrzem w okno tworząc parę.Szybko bazgrzę na szybie:
-Pomocy..pomóż mi,uratuj mnie z tej klatki.
Leon dotyka ręką okna,robię również to samo.Przykładam swój nos do okna,on swój też.A na końcu usta..jest to okienny pocałunek.Piszę na szybie:
-Kocham cię,nigdy nie zapomniałam.
Leon pisze:
-Kocham cię.
A potem odchodzi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Wybaczcie,że nic nie pisałam,ale nie miałam pomysłu,jednak akurat dzisiaj dostałam dużo weny twórczej.I hope you like it :D Wgl to jakby co,to to okno w piwnicy,to chodzi o to,że to nie jest do końca piwnica.Tylko pomieszczenie w domu z którego dobrze widać ulicę.Violetta nazywa to piwnicą,bo w środku zupełnie wygląda jak piwnica XD
~Monika
Cuudny!
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta :*
#Tinistas
Cudowny
OdpowiedzUsuńZela❤