Zmienianko!

Nadchodzą zmiany i zmiany,nowe historie stary blog!!!

niedziela, 18 października 2015

Rozdział 10.Kaname

-Wiem...-Leon cwaniacko się uśmiechnął i patrzył mi w oczy.
-Masz takie piękne..zielone oczy..
-Podobają ci się Violetto?
-Ttak...
Wyszliśmy spod  prysznica i poszliśmy do łóżka (spać ;_; )
-Wiesz ,że kiedyś zostaniesz moją żoną,urodzisz mi syna?
-Hahaha jasne!
-Mówię poważnie..tylko chcę żebyś spoważniała.
-Niedoczekanie.
-Musisz mnie posłuchać żeby mnie zrozumieć..jestem sam..nie mam już nikogo.Potrzebuję cię.
-Och...
Rano gdy wstałam Leon leżał hmm...na mnie?
-Ejj..ciężki jesteś.
-Wiesz,jestem wyższy niż ty..
-PFFFF to cie nie usprawiedliwia.
-Wiesz..ty jesteś niziutka
-AHA OK
-Ale i tak dam sobie z tobą radę haha..-Leon mówiąc to bawił się moimi...czerwonymi włosami.
-Wiesz...fascynują mnie twoje włosy..one nie są rude...tylko krwisto czerwone.
Spuściłam głowę.
-Ale są piękne..jak ty..
-Przestań,jest tyle ładniejszych..szczuplejszych dziewczyn ode mnie.
-Ale ja kocham twoją figurę..
Wstałam z łóżka i ubrałam się w czarną sukienkę.
-Zawsze byłaś złą osobą,ale to nie z twojej winy.To wina twoich korzeni.
-Haha,śmieszne..
-Przecież wiem kim jesteś.Wiem,że nie jesteś normalną dziewczyną.
-Fajnie,że ja o tym nie wiem.
-Vviolu..muszę ci coś powiedzieć..nie wiem tylko jak to przyjmiesz.
-W sensie,że co?
-To jest zbyt długa historia,żeby ją teraz opowiedzieć.Nie jesteś na to gotowa.
-W takim razie opowiedz,mi więcej o sobie.

-Nie wiem czy jesteś..gotowa psychicznie.
-Uwierz,jestem.
-Skoro chcesz...zacznijmy od początku.Nie mam na imię Leon tylko Kaname.Znaczy Leon to moje ludzkie imie..jestem........................vampirem.I pochodzę  z piekła.Tam są wszystkie vampiry.Tylko kilka jest na ziemi,ty też nim jesteś.Dlatego zmienił się mój wygląd,charakter.Jako vampir wyglądam właśnie tak.Zmieniłem się bo chciałem ci to powiedzieć już wcześniej.Tylko bałem się ,że nie jesteś gotowa.
-Leon,błagam cię nie rozśmieszaj mnie.
-Nie muszę..mogę ci pokazać twoją i moją historię,jeśli tylko chcesz.
-Cco..jak?
-Za pomocą wrodzonej umiejętności,mogę pokazywać przeszłość.
-Jak to robisz?
-Wystarczy,że wypowiem twoje prawdziwe imię i ugryzę miejsce w które..ktoś cię ugryzł.Chyba,że jesteś narodzona z czystej krwi..ale tak nie jest.Ja jestem vampirem czystej krwi...gdy zastanowisz się czy chcesz,poznać swoją historię,nauczę cię wszystkiego i pokażę ci jak żyłaś kiedyś.
Upadłam na kolana i spuściłam głowę.
-Jesteśmy nieśmiertelni?
-Sama musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie...przypomnieć niektóre sytuacje które miały miejsce w przeszłości,póki co idę do pracy..poczekaj na mnie..
Leon..albo Kaname.. poszedł do pracy a ja zostałam sama..próbując odpowiedzieć sobie na to pytanie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ok...tego się pewnie nie spodziewaliście co.Well,od dawna chciałam zmienić historie leonetty na jakąś bardziej fantastyczną i inną. XD Tylko,że wiecie..u mnie vampirki są inne B))
~~Monika