Zmienianko!

Nadchodzą zmiany i zmiany,nowe historie stary blog!!!

wtorek, 29 kwietnia 2014

Rozdział 28.

*Violetta*
Obudziłam się,i chciałam wtulić się w Leona.Jednak wtuliłam się w poduszkę,miałam zdziwioną minę.Zeszłam leniwie z łóżka przeciągnełam się,wykonałam wszystkie poranne czynnośći i ubrałam się w to:
zeszłam na dół i zobaczyłam ponurego Leona.Podał mi śniadanie,posłusznie je zjadłam i podeszłam do niego.
-Leon...coś się stało?-spytałam.
-Ty mi nie wybaczyłaś?.-spytał smutnie.
-Przepraszam Leon,teoretycznie tak ale dalej mam żal do ciebie jak mogłeś mi nie ufać.Dalej mam do ciebie wątpliwości.
-Spokojnie,ja już je rozwieje.Kocham cię Violetto.
-Ja ciebie też.
Leon pocałował mnie namiętnie w usta i przytulił.Uśmiechnełam się sama do siebie.Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi,byłam pełna obaw ,że to Daniel..ale nie.Za to były tam dziewczyny razem z chłopakami.
-I co mówiłeś Violettcie?-zapytali się chórem.
-O jezu..wypadło mi z głowy.-nerwowo podrapał się po głowie.
-Ale co wypadło..-spytałam przerażona.
-Słuchaj Vilu,jedziesz z nami na wakacje?
-Jasne,ale gdzie?
-Do..Włoch!.
-To cudownie.Wtuliłam się w Leona.
-Ok,my spadamy pamiętajcie jutro 8 rano na lotnisku.
Pogłaskałam Leona po policzku.
-Nie wiem,czy mój śpioch wstanie.-zaśmiałam się.
-To ty mnie obudzisz.-śmiesznie poruszył brwiami.Zaczełyśmy się śmiać z dziewczynami.
Nagle wbiegła uradowana Lu,do mojego domu,cała zdyszana.!
Luuudzie słuchajcie,ale mam njusa!.
-Lu,mówi się newsa.
-Słuchacie czy nie?!.
-Tak.
-Festyn nadjechał!!!.-wykrzykneła szczęśliwa.
-To extra! Violu szykuj się idziemy!.-krzyknął szczęśliwy Leon.
-Jak z dzieckiem..ale ok.
Po chwili byłam już gotowa poszłam na festyn z Leonem,z początku wygłupialiśmy się jak dzieci.Jedliśmy watę cukrową,piliśmy colę.Aż przyszedł czas na tańce.Cały dzień byłam spokojna ale niestety ktoś to zakłócił a był/była to..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Haaahaha musiałam skończyć w takim momencie.Jak myślicie kto to był? w każdym razie,z przykrością wam mówię,że kolejny rozdział będzie dopiero 4 maja.Ponieważ już jutro wyjeżdżam na majówkę.Przepraszam.Chyba wytrzymacie? mam nadzieję,że tak.
                                                                                                                Całuski od Moniki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz