-Hyh dobrze smakujesz.
Wkurzona dziewczyna zaczęła myśleć,skoro on tak bardzo się do mnie przystawia to czemu go nie sprowokować hmm? nie będzie to takie proste..ona ma 16 a on 19..zna jej sztuczki.Znają się odkąd Kagami zaczęła 6 rok życia.Trudno spróbuję stwierdziła.
Z chytrym uśmiechem,usiadła na kolanach i zaczęła się na niego wpatrywać i przygryzać dolną wargę.
-Wiem,jutro też założę dla ciebie spódniczkę wiesz?
Chłopak z triumfalną miną przysunął się do niej do tego stopnia,że dotykali się czołami.
-Tak? jutro rano też pomogę ci się ubrać.
-Możesz mi też pomóc w innych rzeczach..
Chłopak szczęśliwy obniżył się do poziomu jej ust,i już miał całować..ale czerwonowłosa wystawiła swój policzek.Rzuciła się na chłopaka i leżąc na nim zaczęła go całować po szyi,i rozpinać jego koszulę.
-Naprawdę cię kocham,i mogłabyś zacząć zachowywać się tak częściej ale,zaraz lekarka tu przyjdzie.
-Trudno najpierw muszę skończyć to co zaczęłam.
Chłopak domyślając się jej planów złapał ją za ręce i trzymając je,pocałował ją w czoło.
-Hyh sądziłaś,że się nie domyślę,że próbujesz mnie uwieść?
-Tak,właśnie tak.
-Było przyjemnie tobie też się podobało.
-Niezbyt haha może ten twój kolega byłby lepszy..
Shinozaki będąc zazdrosny spojrzał się w dół gdzie dostrzegł..no cóż dekolt dziewczyny która ,że tak powiem miała bardzo dobre warunki.
-Przestaniesz patrzeć mi się w cycki?!
-Nie...chyba jestem w niebie.
-Jezu ty jesteś naprawdę głupszy niż sądziłam!
Czerwonowłosa wiercąc się powaliła chłopaka i wylądowała prawie na jego kroczu..
-Shinozaki kiedyś cię zamorduję obiecuję ci to!
-O nareszcie leżysz w dobrej pozycji i prawie na dobrym miejscu hehe.
-Twoje marzenia..
-Żebyś wiedziała,a no i jeszcze ty w moim łóżku.
-Tak tak wiem,za każdym razem mi to powtarzasz.
Kagami nudząc się wspinała się co raz wyżej Shinozakiego i robiła mu malinki a najwięcej na szyi.
-Przez ciebie wszyscy się będą na mnie patrzeć no i na ciebie też.
-Trudno ..przecież bardzo tego chcesz.
-Ale nie tutaj!
-Hehe a ja chce tutaj i nigdzie indziej.
-Aleś się wycwaniła.
Dziewczyna faktycznie jest cwana.Słysząc kroki od razu się podniosła i usiadła.Chłopak ledwo zdążył i siedział jakby był pijany.
-No to tak,Shinozaki zaraz może wracać do klasy chyba,że chce ci pomóc bo z tego co wiem to blisko mieszkacie.Masz złamany palec a z głową wszystko w porządku.Nabawiłaś się dużej ilości siniaków ale to twoja wina.
-To jego wina on mnie rozpraszał!
-Kagami nie wykręcaj się.
Chłopak szczeniacko się zaśmiał.Dziewczyna walnęła go w ramię.
-Wystarczy ,że posmarujesz sobie wszystkie te siniaki jakimś kremem,to szybciej znikną.A teraz was zwalniam,Shinji(nazwisko Kagami) niech odpoczywa a ty Aida (nazwisko Shinozakiego) się nią opiekuj.Możecie iść.
Gdy wychodzili z gabinetu ,dziewczyna miała duży dekolt,przez Aide,a Shinozaki miał dużo widocznych malinek przez Kagami. Czerwonowłosa pognała po sweterek niestety przez złamanego palca i bolącą rękę nie mogła go założyć w ostateczności poprosiła o pomoc Aidę.
-Załóż mi.
-A prosze?
-Poproszę..kochanie-powiedziała szydząc
Chłopak założył jej go i posłał jej klapsa w tyłek.
-Aida do kurwy czy ty kiedykolwiek nie jesteś napalony?
-Tylko jak jestem sam bez ciebie.
-A teraz idę do domu pa pa,dziewczyna próbując się wymigać ruszyła szybkim krokiem do domu.Zapomniała,że Aida ma zapasowe klucze do jej domu.
-Do zobaczenia.
Kagami po powrocie zdjęła ubrania i została w bieliźnie.Próbowała zrobić sobie obiad..no ale coś jej nie wyszło i wszystko się przypaliło.Po odrobieniu lekcji nasmarowała siniaki kremem.Włączyła film i już leżąc na brzuchu odwrócona do telewizora miała przełączyć ale dobra dała mu szansę.
Aida gdy wchodził do jej pokoju zobaczył ją w bieliźnie,już miał się dobierać ale zasnęła.
-Kurwa serio..eh no cóż.Lepiej ją przykryję ,żeby mnie nie kusiło.
Shinozaki poszedł do kuchni i popatrzył po jedzeniu.
-No i co to będzie za moja żona skoro gotować nie potrafi jezu -.-
Chłopak rozpiął koszulkę bo cała kuchnia była zaparowana przez nieudane danie Kagami.I zaczął jej gotować.
-Chyba zrobię więcej,ta ofiara losu by umarła z głodu gdyby nie ja.Spocony przeczesał włosy które spadały mu na twarz.
Dziewczyna akurat się przebudziła.Słysząc kroki ruszyła po cichu do drzwi i wyjrzała przez nie.Zobaczyła wtedy obraz który został na długo w jej pamięci. Prawie nagi Shinozaki (jezu o czym ona myśli ;-;) który jej gotuje i jest spocony na tyle,że musi się oprzeć o blat.Aż przygryzła wargę.Chłopak widział ją od dawna więc tylko się zaśmiał.
-Jesteś malutka ale widoczna,z mojej perspektywy więc się nie chowaj.Chodź tu zrobiłem ci jedzenie.
-Umm..dziękuję.
Dziewczyna speszyła się gdy zobaczyła,że jest w samej bieliźnie.
-Spokojnie przez to twoje ciało prawie gotować nie mogłem,ale byłam na tyle mądry i prześwietny ,że tylko cię zakryłem.
Postawił porcję dla siebie i dla dziewczyny(zrobił spaghetti yolo B)
Kagami założyła nogę na nogę i zaczęła jeść bardzo bardzo wolno co jakiś czas przygryzając usta i zachęcająco spoglądając na chłopaka
-Czy możesz przestać?
Dziewczyna nachyliła się tak ,żeby dobrze było widać jej piersi.
-Ale co?
-Wiesz co? jakbym cię zgwałcił to byłoby to przez twoją prowokację pf.
-Hehe tak? wcale nie musisz mnie gwałcić..
-Tak wiem,bo i tak tego nie chcesz od dawna mi to mówisz jezu xd
-Kto powiedział,że tego nie chcę?
-Jezu Kagami ktoś cię podmienił czy coś?
-Nieee...po prostu jesteś seksowny
-O kurwa jaki komplement też cie kocham-mówiąc to zaczął ją smyrać swoim palcem po jej ręku
-Wiesz co? jestem prawie naga ty też,zawsze możemy to wykorzystać
-No nareszcie zaczęłaś być rozsądna
Chłopak wstał i rozebrał się do samych bokserek.Czerwonowłosej aż oczy zaświeciły.Nigdy nie widziała go takiego ah.Najpierw żartowała z tym no i w ogóle ale teraz jezu tylko go brać.Dziewczyna wstała i patrząc na niego podniosła brew do góry i pocałowała go w brzuch.
Shinozaki złapał ją za biodra i przysunął do siebie.Pocałował ją w czoło. Kagami śmiała jak nigdy zaczęła go całować.Czarnowłosy nie kończąc pocałunków złapał ją i zaniósł do pokoju. Dziewczyna nie dając za wygraną wpięła palce w jego włosy i przeniosła pocałunki na jego szyję.Aida ciężko dyszał z przyjemności.Po krótce przyjemności to Aida zaczął całować jej uda,szyję,brzuch,ramiona,biodra,dłonie. Kagami siedząc na nim już miała zając się jego żebrami,niestety zadzwonił jej telefon.Szybko z niego zlazła i pobiegła sprawdzić kto to , to był jej dawny przyjaciel-napisał do niej sms-a i dzwonił z 10 razy.
-O jezu przepraszam muszę oddzwonić.
-Co? ale ,że teraz?!
-No a kiedy? pewnie się martwi..kiedyś do tego wrócimy
-Nie,nie wrócimy.Znowu zachowujesz się jak dzieciak,i udajesz.W takim razie ja spadam.
-Co? czekaj przecież ja cię..ja cię..
-Nawet nie umiesz tego powiedzieć..
Chłopak zakładając bluzę posłał urażoną minę,i wyszedł..tak po prostu.Dziewczyna siedząc w bezruchu niezbyt wiedziała co się właśnie stało.Przecież nigdy nie doszliśmy tak daleko,nigdy nie kochał mnie tak bardzo..i jeszcze jedno *nigdy* nigdy nie wyszedł..tak zwyczajnie mnie nie zostawił.Czy zrobiłam coś nie tak? nie chciałam aby ktoś się zamartwiał..ale ahh nie ważne,to wszystko jest dziwne i pokręcone.
*****
Czy ona kiedyś zacznie mnie traktować poważnie? naprawdę ją kocham.I nie chodzi tu tylko o seks.Tylko o moje uczucia do niej.Nie umie się przyznać do miłości do mnie.Aida wyjął papierosa i usiadł na ziemi.Lał deszcz.Ta pogoda chyba odzwierciedlała jego stan teraz.
**
Zapadł zmrok. Kagami nie mogła zasnąć.Niby smsowała z kolegą żeby się nie martwił.Ale sama pomyślała,że to nie powinno się tak skończyć.Leżała smutna w łóżku,ocierając swoje łzy.Nad jej głową było otwarte okno. Przekręciła się w stronę parapetu i podziwiała księżyc.
********
Shinozaki dobrze wiedział,że Kagami zawsze otwiera okno na noc,usiadł na jej parapecie i wyciągnął do niej rękę.Spała.Pogładził jej policzek.
*Dziewczyna czuła jego zimną dłoń na swoim rozgrzanym policzku..nie chcąc go stracić szybko chwyciła i uścisnęła jego rękę,tym samym kucając.
Zmienianko!
Nadchodzą zmiany i zmiany,nowe historie stary blog!!!
wtorek, 2 sierpnia 2016
poniedziałek, 1 sierpnia 2016
Rozdział 1.Kagami i Shinozaki
Wiatr,szum wody,opadające liście,czerwone włosy na wietrze.Niepewność na twarzy,strach.Tak właśnie wygląda Kagami idąc do szkoły.Przeklina siebie w myślach.No cóż,chodzenie do szkoły nie jest jej ulubionym zajęciem.Dla królowej ludzie w szkole są bezmyślni,i oceniają tylko po wyglądzie.Hej może mam taki styl a tak serio serio jestem miła? ale okej oni to wiedzą lepiej..zapomniałam.
Kagami dochodząc do szkoły wyrzuca papierosa i wpatruje się w cień..taki smukły czarny cień z którego wyłonił się shinozaki. Patrzy się na nią z uśmiechem i macha do niej.Dziewczyna szybko się spesza,boi się ,że chłopak zobaczył to jak długo się na niego patrzyła. Shinozaki idzie w jej stronę,czerwonowłosa przymyka czarne oczy i cała w rumieńcach spogląda na niego.Niebo jakby zmieniło swoje kolory,z niebieskich w zachód,w pomarańcz w żółty,brzoskwiniowy ahh..może wszystko chce jej pomóc zrozumieć jej miłość do niego.Królowa wygląda mniej więcej tak:
Kagami dochodząc do szkoły wyrzuca papierosa i wpatruje się w cień..taki smukły czarny cień z którego wyłonił się shinozaki. Patrzy się na nią z uśmiechem i macha do niej.Dziewczyna szybko się spesza,boi się ,że chłopak zobaczył to jak długo się na niego patrzyła. Shinozaki idzie w jej stronę,czerwonowłosa przymyka czarne oczy i cała w rumieńcach spogląda na niego.Niebo jakby zmieniło swoje kolory,z niebieskich w zachód,w pomarańcz w żółty,brzoskwiniowy ahh..może wszystko chce jej pomóc zrozumieć jej miłość do niego.Królowa wygląda mniej więcej tak:
Czarnowłosy chłopak o złotych oczach wyciąga do niej rękę i kładzie jej na ramieniu.Dziewczyna wpada w falę rumieńców i słyszy szepty ludzi ze szkoły.No tak..każdy tu sądzi ,że jestem wredna,niemiła itd. ja po prostu mam małą cierpliwość to nie moja wina. Shinozaki pokazuje rząd swoich śnieżnobiałych zębów..
-Hej Kagami idziemy?
-Umm..tak
-Co? czyżbym cię speszył? -chłopak wypowiadając to uroczo się zaśmiał
-Można by powiedzieć,że znamy się od niedawna a ty jesteś taki pewny siebie hmm
-A dlaczego miałbym nie być skoro czuje się przy tobie dobrze,i bardzo cię lubię?
-Cco..lubisz mnie? bardzo? -dziewczyna mówiąc to patrzy się zaskoczona na chłopaka a w jej oczach tańczy milion ogników.
-No tak a czemu nie?
-Większość ludzi tutaj sądzi,że jestem niemiła..
-Też tak myślałem na początku,ale chciałem cię poznać i teraz widzę ,że patrzenie po pozorach jest bez sensu.
Shinozaki dochodzi do swojej szafki i bierze książki.
-Hmm kurde czasem jak coś powiesz to wydaje się to nawet mądre-parsknęła śmiechem
-Tak? a ty czasem nawet ładnie wyglądasz
-Aha no dzięki.Czyli kiedy?
-No dzisiaj na przykład,nareszcie założyłaś spódniczkę do mundurku a nie spodnie..
-Pff..czuje się źle w spódniczkach
-Aha jasne,masz ładne nogi,zobacz jak tamci chłopcy się na ciebie patrzą.
-Trudno,mnie to nie obchodzi.
-Wiem bo ciebie obchodzi tylko moje zdanie hehe.
Kagami cała czerwona zakryła twarz rękami.
Chłopak przytulił ją do siebie.
-No już już,przestaje być oszałamiająco śmiały,bo zakochasz się jeszcze bardziej.Niedługo będę ci musiał kupić moją dakimakurę..
-Jezu przestań ludzie się gapią.
Po tej rozmowie czerwonowłosa poszła na lekcję.Za nią siedział jej ukochany..który nie był jej chłopakiem no ale on się tak uważał.Czasami miała ochotę go udusić.Dziewczyna zmęczona myślami o nim oparła się o jego ławkę łokciami. Chłopak zaczął delikatnie gładzić czerwone włosy dziewczyny.Wystraszona upadła na podłogę.On odetchnął z wyrzutem.Musiał ją zabrać do pielęgniarki.Siedząc w gabinecie,lekarka udała się po więcej bandaży..mądra Kagami walnęła się w głowę i złamała mały palec u ręki.Chłopak siedzący obok niej położył swoją rękę na jej udzie.
-Czy możesz przestać się do mnie przystawiać?!-wrzasnęła dziewczyna
-Nie,to nie moja wina ,że jesteś taka seksowna.
-Sam mi kazałeś założyć tą przeklętą spódniczkę!
-Wiem,w sumie to mogłem wybrać krótszą.
-Kurwa..zabije cię kiedyś.
-Bardzo śmieszne kochanie..mój wzrost to metr 90 a twój to 65..
-Yh..mogę uszkodzić cię od pasa w dół!
-Nie uszkodzić tylko pomóc skoroś taka chętna.
-Weź wyjdź!
-Nie.Nauczyciel kazał mi tu z tobą zostać kotku.
-Ale ja ci każe wyjść!
-A mnie to nie obchodzi.
Chłopak wypowiadając to zdanie przysunął się do dziewczyny,palcem dotknął jej podbródka i lekko ja pocałował.
Subskrybuj:
Posty (Atom)