Zmienianko!

Nadchodzą zmiany i zmiany,nowe historie stary blog!!!

poniedziałek, 25 maja 2015

Rozdział 1.Początki

*Violetta*

To juz dzisiaj...idę do szkoły wspólnie z moją "miłością" Leon przeprowadził się specjalnie bliżej mnie bo wiedział ,że jego mama nie wytrzyma nerwowo z jego ojcem.Ja i Leon mamy po 16 lat poznaliśmy sie przez gre league of legends....pisalismy i gralismy ze soba łącznie 8 miesięcy.Wygrzebalam się z pod kołdry i leniwie spojrzałam na zegarek...już 6:30 zawsze wstaje o takich godzinach żeby wejść na laptopa.Włączyłam co i poszłam się szykować założyłam niebieskie szorty i brzoskwiniowa koszulkę.Nigdy nie lubiłam się zbytnio stroic Ale gdy to robilam,robiłam to dobrze.Zostało mi pół godziny więc weszłam na laptopa
A sprawdziłam czy Leon jest online oczywiście był napisałam:
 -Hej,jesteś?
-Hej kochana <3
-Przyjdziesz pod moje mieszkanie?to pojdziemy do szkoły razem.
-Skoro chcesz
-Oczywiście ,że chce.
Po 10 minutach Leon był już pod domem,wpuściłam go i lekko pocałowałam w usta i przytuliłam.
-Tęskniłam.
-Naprawdę?
-Tak,kocham cię.
-Wiesz czasem myśle,że jesteś moją spadającą gwiazdą...spełniasz moje marzenia jesteś zawsze ze mną nawet gdy nie mam racji.
-Kocham twój charakter jesteś niezależny,zawsze umiesz mnie obronić,oh...jest tego tak dużo ,że nie umiem tego wymówić.
-Kocham twój charakter za radość do życia pozytywną energię  i to ,że w każdej chwili jesteś inna raz wszystkich obrażasz,potem ich kochasz i jesteś miła,jesteś odważna,ciekawa wszystkiego.Uwielbiam cię.
-Nie chce do szkoły,chcę z tobą zostać Violu...
-Leon musimy iść to pierwszy dzień szkoły,krzywo by się  na nas patrzyli lepiej iść i nie wiem za tydzień sobie nie pójdziemy.
-No dobrze,kocham cię.
-Kocham cię bardziej.
-Potrzebuję cię.
-Potrzebuję cię bardziej,uwielbiam cię.
-Przypomniało mi się,jak kochałam cię od początku naszej relacji..gdy zaczęliśmy ze sobą grać byłeś tylko moim kolegą,potem przyzwyczaiłam się do ciebie na każdy temat mogłam z toba pisać,najgorsze było jak miałam chłopaków a ty mi pomagałeś z nimi zrywać.Następnie gdy cię nie widziałam na lolu panikowałam i martwiłam się..gdy wchodziłeś czułam szczęście ,że znowu ze mną jesteś nie zostałam jak zawsze sama.Teraz kocham cię tak mocno ,że nie wytrzymuje bez ciebie ani sekundy,nie chcę żyć bez ciebie.
-Violu..to było piękne...powiem Ci coś.
-To było prawdziwe.
-Jeśli będziesz żyła 100 lat to ja chce żyć 100 lat minus jeden żeby nie żyć przez ani jeden dzień bez ciebie.
-Jesteś cudowny...chodźmy do szkoły.
-Masz rację..czekaj spóźnimy się!
-Ile?
-Jest 7:50 mamy 10 min!
-Damy radę.
-Razem.-powiedział Leon łapiąc ją za ręke,pobiegli razem do szkoły.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~YEEEE Podoba się? licze ,że tak a ja rysuje motor mojemu koledze i mam Polski a jest 19:30 god plz ;_: wgl to oglądał ktoś eurowizje? dobrze ,że Szwecja wygrała bo Rosja i Włochy były okropne ;_; by bylismy dobrzy lel.
                                                                              ~Monika

niedziela, 17 maja 2015

Prolog

Violetta Castilio:
Dziewczyna która prawie całe swoje życie spędza na graniu w gry, jest agresywna ma wahania nastrojów,często zakochuje się przez internet jest śliczna ale naprawdę nie jest normalną dziewczyną co bardzo nie podoba się jej matce oraz jej kolegom i koleżankom w szkole.Tylko jej najbliższe przyjaciółki lubią jej charakter który jest naprawdę oryginalny.


Leon Verdas:
Od zawsze grał w gry ma tylko mamę a jego tata zostawił ich i wyjechał z nową żoną do innego miasta.Leon zawsze był gnębiony w szkole nie to co Violetta,ona zawsze się buntowała była agresywna i mocno wyrażała swoje zdanie.
Są jeszcze  poboczni bohaterowie których nie wymienię ponieważ byłoby tego za dużo a oni nie będą często używani :))


piątek, 15 maja 2015

Prawdziwy powód czemu nic nie pisze...

Jpw^ nie piszę nic ponieważ,to opowiadanie mi się kićka wam się pewnie podoba ale dla mnie jest takie niestaranne i wiem ,że mogłabym napisać coś lepszego i od dłuższego czasu mam pomysł na inne opowiadanie i chciałabym napisać to nowe..nie chce tkwić w tym starym..po prostu jak to pisze to nawet nie wiem co się stało ostatnio,nie wiem jakie napisać żebyście byli zadowoleni,i najgorsze jest to ,że pisze krótkie bo nie wiem co dalej pisać.
                     

    Myśle,że niedługo zaczne pisać nowe opowiadanie będzie zupełnie inne niż myślicie,i Violetta będzie inna.

Najpierw zaczne od zmiany nagłówka i wgl ale prolog też się niedługo pojawi jakoś w ten weekend bo w pon mam 5 dniówke ;)
                                                           ~Monika

piątek, 1 maja 2015

Rozdział 18.

*Violetta*
Dryn..dryn..
-Co do cholery? wstałam lekko przytomna.
Przeciągnęłam się i położyłam się pod ciepłą kołderką.Spojrzałam na zegarek było 10 rano..a obok wcale nie  było Leona tylko pusta przestrzeń.Poszłam do kuchni i znalazłam karteczkę:
                   
                              Droga Violu!
                   Dzisiaj nie będzie mnie cały dzień ponieważ Fede potrzebuje mojej pomocy
                           Mam nadzieję ,że nie będziesz zła :) wrócę o 21-23 pamiętaj kocham cię!


Uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść to:
                                                           
Następnie założyłam jakieś wygodne ciuchy i usiadłam na łóżku ponieważ zrobiło mi się trochę słabo i głowa zaczęła mnie boleć,dlatego poszłam po leki ale głowa mi nie przeszła.Więc położyłam się i zaczęłam śpiewać En Gira.Trochę posprzątałam i pomyślałam sobie:
-Jeju jak bez Leona jest nudno.
 W końcu zadzwoniłam do Fran i poszłyśmy na zakupy.Po wszystkim przyszłyśmy do mnie napić się kawy i porozmawiać.
-Violu..chciałabym ci coś powiedzieć.
-Tak?
-Wiesz ,że ja i Marco byliśmy szczęśliwi..
-Jak to "BYLIŚCIE" ?!
-Ja zawsze..kochałam..Diego.
Miałam mega zdziwioną minę,nigdy bym o tym nie pomyślała.
-Violu błagam nie bądź na mnie zła.
-Nie jestem,jestem szczęśliwa ,że znalazłaś swoją miłość.
Gdy to powiedziałam złapałam ją za ręke i przytuliłam.
-A jak tam u ciebie i Leona?
-Bardzo dobrze tylko dzisiaj poszedł w czymś pomagać Fede..
-Ciekawe...może chodźmy sprawdzić?
-To chyba nie jest najlepszy pomysł...
-Oj no chodź! będzie fajnie!-Krzyknęła szczęśliwa i pociągnęła mnie w stronę drzwi.
Gdy doszłyśmy zapukałyśmy ale nikogo nie było więc uzyłyśmy kluczy,kiedy weszłyśmy zobaczyłam...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~18 rozdział ( ͡° ͜ʖ ͡°) Licze ,że się podobał bo trochę mi się na nim zeszło xd ciekawe co Viola zobaczyła..może Leona z jego "przyjaciółką" albo coś innego? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
                                                                ~Monika

Pisaanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czemu nie ma 18 rozdziału? chciałabym więcej komentarzy a 18 rozdział na pewno pojawi się w ten weekend.Poza tym tak myślę ,że to opowiadanie będzie miało najwięćej 40 rozdziałów a potem zaczne nowe zupełnie inne którego jeszcze nie było c; w ogóle miałam ostatnio dużo klasówek a zwłaszcza z matmy mam tematy których kompletnie nie rozumiem dlatego mam teraz dodatkową :c licze ,że to następne opowiadanie wam się spodoba :D A tutaj patrzcie jak nam się Violetta zmieniła <3
Chciałabym wam także polecić mój ulubiony zespół który kocham już wiernie 2 lata jest to Florence And The Machine <3 
                                                               ~Monika